niedziela, 22 czerwca 2008

Pierwsze wrażenie

Nokie N95 kupiłem na allegro, na początku tego miesiąca. Telefon nowy, z polskim oprogramowaniem, bez sim-locka, sprowadzony z Anglii, sprzedawca do telefonu dołączył oprócz kompletnego opakowania, kartę pamięci microSD o pojemności 2GB. Na początku wydawało mi się, że nie będzie mi potrzebne tyle pamięci, lecz po zainstalowaniu aplikacji, plików mp3, filmów i gier, szybko zmieniłem zdanie. Moją pamięć głównie przeznaczam na filmy więc poczekam, do czasu gdy karty o pojemności 8GB będzie można kupić w przystępnej cenie. W paczce znalazłem również, przejściówkę z angielskiej ładowarki na polskie gniazdka. Co uchroniło mnie przed wycieczką w centrum miasta.



Pierwsze chwile spędzone z nowym telefonem poświęciłem na połączenie telefony do domowej sieci Wi-Fi, jednak nie było z nią żadnego problemu,. Obawiałem się że będzie problem z szyfrowaniem WEB, lecz wszystko przebiegło bez żadnego kłopotu.
Drugą rzecz jaką chciałem sprawdzić w telefonie była nawigacja GPS. Więc wyjście na balkon włączenie Map Nokii i oczekiwanie na sygnał, po kilku minutach (nie pamiętam dokładnie) aplikacje podała dokładnie moje położenie, z adresem włącznie. Więc jak najbardziej pozytyw za lokalizacje, niestety mapy nokii do nawigacji w samochodzie słabo się nadają. Po nocce w internecie, znalazłem sposób na zainstalowanie nawigacji Gramin, którą jak najbardziej polecam. O tym jak ją jak i inne aplikacje zainstalować napisze w kolejnych postach.

Brak komentarzy: